niedziela, 10 sierpnia 2014
5. Wiadomość od Boga Ojca Wiecznego - Święto Narodzenia Naszej Panny Marii Objawione w Jej Objawieniach - 311. Lekcja Szkoły Świątości i Miłości Matki Bożej
OGLĄDAJ I DZIEL SIĘ FILMEM TEGO OBJAWIENIA:
JACAREÍ, 10 SIERPNIA 2014
UROCZYSTOŚĆ ŚWIĘTA ROCZNICY NARODZENIA NASZEJ PANNY MARII
OBJAWIONE W JEJ OBJAWIENIACH
311. LEKCJA SZKOŁY MATKI BOŻEJ' ŚWIĄTOŚCI I MIŁOŚCI
TRANSMISJA NA ŻYWO CODZIENNYCH OBJAWIEŃ PRZEZ INTERNET NA WORLD WEBTV: WWW.APPARITIONSTV.COM
5. WIADOMOŚĆ OD BOGA OJCA WIECZNEGO
(Ojciec Wieczny): "Moje ukochane dzieci, Ja wasz Ojciec, przychodzę dzisiaj z całym Moim Miłością, aby powiedzieć wam: kocham was i chcę waszej zbawienia. Dlatego stworzyłem Niebo, Ziemię, Morze i wszystko co istnieje, żebyście we wszystkim widzieli Moją Miłość i oddawali chwałę oraz łączili się ze Mną przez doskonałe miłości, poprzez unię waszych dusz ze Mną dzięki doskonałej filialnej miłości, którą musicie mieć dla Mnie jako waszego Stwórcy Ojca.
Stworzyłem Maryję dla waszej zbawienia, żeby była waszą uroczością, żeby była Pokojem waszego życia, żeby była blaskiem gwiazdy, która ciągnie wszystkich do Mnie i pokazuje drogę do Mnie.
W słodkości Maryi możecie poczuć Moją Ojcowską Słodkość, bo w Marii odzwierciedlam się całkowicie i zupełnie tak jak słońce odbija się doskonale w najczystszym lustrze.
W Marii, w Jej spojrzeniu, w Jej miłości możesz poczuć Moją Dobrość, Moję łagodność i Moją Miłość do ciebie. To Ja stworzyłem Ją, uformowałem Ją, stworzyłem Ją i obdarzyłem tak dużo piękna i Mojej miłości. Aby poznając Marię, poznając dobroć Marii, poznałeś Mnie i Moją dobrość, bo dobroć Marii jest Moją, łagodność Marii jest Moją, a piękno Marii to Moje piękno. To Ja dałem jej to samo piękno.
Dlatego dałem cię Marię, aby była znakiem Mojej Miłości, i przez Nią Mój Syn przyjdzie na ten świat, aby ujawnić Ci Moją Twarz, aby ujawnić Ci Moj Prawo, Moj Wolę, która zawsze jest miłością i zbawieniem.
Kiedy mówię do ciebie: Zrezygnuj ze grzechu, albo posłał cię do piekła. Robię to z miłości, bo nie chcę twojej potępienia.
Gdy mówię do ciebie: Obserwuj Moje Przykazania, robię to dlatego, że nie chcę musiec później rzucić cię w wieczne płomienie.
Dlatego mówię do ciebie: Zrezygnuj teraz ze grzechu, przestrzegaj Moich przykazania, bo to będzie drogą do szczęścia i zbawienia dla ciebie.
Jak często ostrzegam grzeszników, ostrzegam ich, aby odstąpili od złych dróg, po których idą. Ostrzegam ich przez znaki natury, błyskawice, pioruny i burze. Ostrzegam ich przez wypadki i bolesne wydarzenia w ich życiu, ostrzegam ich przez chorobę i bóle, aby przyszli do siebie, przyszli do siebie, zareflektowali nad złymi drogami, po których idą, i nawrócili się.
Ale wszystko na marne, wszędzie bezskutecznie, bo wielu z nich, mimo że tak często ostrzegłem ich przez Mnie, nadal preferują grzech, nadal preferują drogę prowadzącą do potępienia.
Jak wielka jest ból Mojego Ojcowskiego Serca widząc, że mam dzieci, które są szaleńcy, szaleni w grzechu, szaleni dla zagłady, kiedy ofiaruję ci tak piękne życie u Mojego boczku, życie łaski, świętości, pokoju i miłości. A wszystko czego od ciebie chcę to abyś przyjąłe to życie, abyś zaakceptował Moje zasady, a Ja będę twoim Towarzyszem, Przyjacielem, Miłym Ojcem, który nigdy nie zmęczy się wypełniając cię wiecznymi dobrami i nagrodami.
Widzisz, Ojciec syna mądrego wybaczył swojemu synowi, ale najpierw poczekał na to, aby syn przyszedł i poprosił o przebaczenie na kolanach u jego stóp. Tak samo chcę Ja, wybaczę grzesznikom, ale grzesznikom, którzy na kolanach skają się ze swoich grzechów i szczero proszą Mnie o przebaczenie, gotowi rozpocząć życie nawrócenia.
Modl się więc za swoje nawrócenie. Modl się za nawrócenie grzeszników, bo wielu z nich tylko wtedy wróci do siebie, tylko wtedy powróci w siebie dzięki pomocy twojej modlitwy.
Tylko tajemnicza nadprzyrodzona moc twojej modlitwy może sprawić, że przyjdą do siebie i rozpoznają błąd, który popełnili, odchodząc od Mnie, od Moich zasad, preferując grzech, okrutnego pana, którym jest Szatan. Ten najpierw żąda wszystkich wysiłków swoich sług, uwięziając ich w przyjemnościach, a potem wrzuci je do wiecznych płomieni, gdzie będzie ich męczył i zapłacić im za wszystkie wieczności za ich usługi, z tak straszliwymi cierpieniami i bólami, że nie mogę ci tego opisać.
Modl się, aby grzesznicy zwrócili się do Mnie, bo ja jestem jeszcze z otwartymi ramionami, oferując im wybaczenie hojnie każdego dnia. Ustanowiłem: że podczas gdy Moja najdroższa córka Maria pojawia się, przebaczę siedemdziesiąt razy siedem razy na dzień grzesznikowi, który prosi Mnie i skaja się.
Ale bieda tym, którzy czekają, aż spadnie noc. Bieda tym, którzy czekają, aż nad nimi spadnie noc, aby wtedy zwrócić się do Mnie, zwrócić się do Marii, patrzeć na ostrzeżenia, które daliśmy ludzkości w tych ostatnich stuleciach.
Zaprawdę, szukają światła słońca, ale dla nich będzie za późno, nie ujrzą go już więcej. Wy, którzy jeszcze widzicie Moje światło, wy, którzy jeszcze widzicie drogę zbawienia, którą oferuję wam. Wejdźcie na tę drogę szybko. Bo wkrótce nadzieje się noc wielkiego Karania, które posłałem do świata, i wtedy nikt nie będzie mógł już więcej widzieć Mojego światła; dla grzeszników będzie za późno.
A niech nikt nie myśli, że ten Mój Dekret odbyje się tylko przez wiele wieków od teraz, bo moja czara jest już przepełniona. Jestem już nasycony takimi grzechami i okrutnymi zbrodniami, które kontempluję dwadzieścia cztery godziny na dobę, każdy raz, gdy ta Ziemia się obraca.
Tak, każdy raz, kiedy ten świat obraca się przed Moimi Oczami, moje Serce łamie się z bólu, bo widzę, że całe Moje Stworzenie jest zniszczone, Moje Stworzenie jest całkowicie zrujnowane przez działanie mego wroga, który znalazł w was pomocników i sojuszników.
I dlatego ja oczyścię tę Ziemię ogniem, którego jeszcze nie widzieliście. A bieda tym, którzy czekają, aż spadnie noc, aby szukać Mnie. Szukają Mnie, ale już nie znajdą Mnie więcej, bo czas szukać Mnie jest teraz.
Szukajcie Mnie więc tutaj w tym Miejscu uświęconym Moją obecnością, obecnością Mojego Syna, Matki Mojego Syna i Świętych oraz Aniołów, których wysłałem tu. Aby prawdziwie wasze życie nie zaginęło pod gniewem Mojim, kiedy nadejdzie, ale aby znaleźć was jako dobre, słodkie i owocne winogrona w Moim winnicy, we mnie zbiór.
O moi dzieci, jak kocham was! Wysłałem do was Proroka po Proroku, Świętego po Świętym, Wyznawcę po Wyznawcy Mojego Prawa i Słowu. A teraz wysłałem do was Moją najdroższą Córkę, samą Matkę Mojego Syna, a ja schodzę z Nią, aby powiedzieć wam: Nawróćcie się, bo teraz jest czas nawrócenia!
Czy nie widzicie suszy, plotek o wojnie, trzęsień ziemi, huraganów, nieszczęść, które nadchodzą na was? Są to Moje ostrzeżenia dla was, aby weszliście do siebie i zareflektowaliście drogi śmierci i zniszczenia, którą idziecie.
Nawróćcie się! Wracajcie do Mnie! Ten, kto modli się Różańcem z prawdziwą miłością każdego dnia, to Różaniec Mojej najdroższej Córki Marii, jest mój. Bo Różaniec jest również Dziełem Mojej Twórczej Mocy, ja z Maryją i z Synem Jezusem, ze Świątym Duchiem stworzyłem tę cudowną Modlitwę dla was, która jest Świętym Różańcem i dałam ją wam przez Naszego Sługę Dominika.
Ten, kto modli się Różańcem każdego dnia, niech będzie pewien, że zostanie uznany nie tylko za prawdziwe dziecko Marii, ale też za prawdziwe dziecko Moje. Mojie dzieci kochać Święty Różaniec, moji prawdziwi dzieci propagować Święty Różaniec, moi prawdziwi dzieci honorować Mnie, honorować Maryję wieloma Różańcami każdego dnia.
Gdzie indziej dzieci Mojego wroga, przeciwnika mojego, tego węża, którego przekląłem i wyrzuciłem z Mojego Ogrodu na początku. Ich dzieci nienawidzą Różańca, pogardzają Różańcem, prześladują Różańcę, walczą z Różańcem, pytanie o Różaniec. Bo są dziećmi węża i nie moimi dziećmi, a ja ich nie uznaję i zaprzeczę im na wieki przed Moimi Aniołami.
Jeśli nie chcesz być wśród tych głupców, tych nędzników, kochaj Mój Różaniec, Różańc Mojej najdroższej córki Maryi. I modl się nim codziennie, bo ten, który się nim modli, nigdy przez Mie nie zostanie porzucony, a ja dam mu wszystkie łaski, aby przyszedł do Mnie jako chwalebne dziecko Moje, jako Moj Syn Królewski, Książę Nieba, Moj potomstwo, i od Mnie, z Mojych Rąk, otrzyma dziedzictwo wieczne.
Modl się wszystkimi modlitwami, które tu Maryja ci poleciła mówić, bo ci, którzy te modlitwy mówią, rosną przed Mojymi oczami jak wonne, bujne róże cnoty, świętości i miłości.
Znaję twoje bóle, znaję twoje męki, a nigdy cię nie porzucam. Nie zawsze odpowiadam na twoje modlitwy tak, jak chcesz, bo nie wszystko, czego pragniesz, jest dla ciebie dobre i pożyteczne dla zbawienia twojej duszy.
Daję te łaski, które uważam za bardziej korzystne dla duszy niż dla ciała. Dlatego odmawiam ci wielu temporalnych łask, ale nie odmówię ci żadnej duchowej łaski, bo jest Moją wolą, abyś był wielki przed Mną, wielkimi świętymi, prawdziwymi synami Moimi, Mojym doskonałym obrazem i podobieństwem.
I dlatego mówię ci: kto poprosi Mie o łaski dla swojej duszy, otrzyma je wszystkie. Bo jestem hojnym Ojcem, a nic nie daje Mie większej radości i uciechy niż dzielić się Mojymi dobrami i dziedzictwem niebieskim z Moimi dziećmi. Nic nie daje Mie większej radości niż obfituje ich, ozdabia królewskimi szatami i klejnotami, które mam im dać, to jest Mojemi Bożymi Łaskami.
Kocham cię tak bardzo! I wybrałem to Miejsce od stworzenia świata, tu aby uleczyć twoją duszę od choroby grzechu, naprawić nędzę twojej duszy Mojymi łaskami i błogosławieństwami, upiększyć ciebie zabierając ci brzydotę grzechu i daje Ci nową piękność, to piękno, które dałem Adamowi i Ewie na początku i którego oni pogardzili z pychy i nieposłuszeństwa wobec Mnie.
Przychodzę cię podarować tę piękność, którą chcę robić rosnącej coraz bardziej w twoich duszach do pełni. Wszystko czego od ciebie proszę i chcę to prawdziwe, głębokie 'tak'. I przemienię cię w taką piękną pracę, jakiej nie było od początku ludzkości, po Mojego syna Jezusa Zbawiciela i po Jego Niepokalanej Matki.
Zatem przychodźcie, moje dzieci, oddajcie się Mi, a dziś otworzę wam nową drogę, która poprowadzi was do tego cudownego nowego i boskiego życia, którego chcę, żebyście zaczęli go już teraz na tej ziemi odczuwać, a potem kontynuować jego odczuwanie przez całe wieki w ciągłym i nieprzerwanym ekstazie w Niebie.
W tym momencie mówię do was: Kontynuujcie przychodzić tutaj, żebyśmy mogli kontynuować waszą konwersję. Jestem zadowolony z waszych modlitw i ofiar, kontynuujcie podążać drogą, którą Maryja, Moja najdroższa Córka i Królowa, prowadzi was za rękę.
W październiku wrócę ponownie w Jej dzień, aby błogosławić was ponownie i kontynuować waszą konwersję i świętość. Bo wkrótce zawieje wiatr Mojej Sprawiedliwości, nadejdzie godzina, kiedy Me Aniołowie drżą i czekają z trzęsieniem w Mojej obecności. A wtedy każde drzewo, które nie dało owocu, wycię i wrzućę do gehenny ognia.
Zatem obróćcie teraz serca ku Mnie, bo teraz jest godzina, kiedy chcę was podnosić i wypełniać Moimi łaskami Miłości, Pokoju i Zbawienia.
Ja i Moja najdroższa Córka, Maryja, błogosławimy teraz wszystkich was i szczególnie te Scapularze, które sam rozkazałem Jej odkryć wam w Pellevoisin oraz wszystkie wasze Różańce i Medale, wszelkie przedmioty, których przywieźliście.
Odbierzcie teraz Moje Ojcowskie Błogosławieństwo, które będzie z wami aż do końca czasów i które również kontynuuje się teraz z waszym ciałem, duszą i miejscami, gdzie idziecie i przekazujecie to błogosławieństwo na wieki.
Już błogosławiłem was, moje małe dzieci, nigdy nie zapomnijcie, że kocham was. Jeśli czasami mówię do was surowo, to aby przebudzić wasze dusze ze snu grzechu.
Kocham was, kocham was i kocham was z Miłością bez końca! Kontynuujcie w Mojem Pokoju, podążajcie w Mojem Pokoju, pewni że Moje Czułe Spoglądanie jest na was i nigdy, nigdy nie opuszcza was.
Pokój moim dzieciom. Pokój Marcosie, najgorętszym czcicielu Maryi, Mojej najdroższej Córki, najgorętszemu czcicielowi i synowi Mojemu."
(Marcos): "Do zobaczenia kochana Matko Nieba. Do zobaczenia mój Panie, mój Boże i moje Wszystko."