niedziela, 23 kwietnia 2023
Niedziela Dobrego Pasterza
Jak żałuję o pojedyncznym grzeszniku, który nie słucha moich słów i odrzuca je

30 kwietnia 2017 - druga niedziela po Wielkanocy. Niebiański Ojciec, po Świętej Tridentyńskiej Mszy Ofiarnej według Piusa V, mówi przez swego chętnego, posłusznego i pokornego narzędzie i córkę Anne
Dzisiaj, 30 kwietnia 2017 roku, obchodzimy Drugą Niedzielę po Wielkanocy z godną Tridentyńską Mszą Ofiarną według Piusa V. Ołtarz ofiarny oraz ołtarz Maryi ponownie zanurzyły się w bogato zdobionym morzu kwiatów. Anioły wchodziły i wychodziły podczas Świętej Mszy Ofiary i czciły Najświętszy Sakrament w tabernakulum
Niebiański Ojciec mówi dzisiaj:
Ja, Niebiański Ojciec, mówię teraz i w tej chwili przez moje chętne, posłuszne i pokorne narzędzie i córkę Anne, która jest całkowicie we mnie i powtarza tylko słowa, które pochodzą od Mnie
Kochane małe stado, kochani wierni i pielgrzymi z bliska i daleka. Wszyściście odpowiedzieliśmy na moje wezwanie dzisiaj. Wezwałem was, abyście śledzili Mnie, bo Moje owce znają Mnie. One śledzą Mnie i słuchają mojego głosu. Mam wiele owiec w swoim zagrodzeniu. Ale niektóre nie są od Mnie. Idą innymi drogami. Nie zdają sobie sprawy z tego, że posłałem swojego Syna Jezus Chrystusa na ziemię, aby je wykupić. Stały się najętymi i nie słuchają mojego głosu
Wy, moi kochani, którzy posługujecie się moimi słowami, jesteście moim ulubieniem. Chcę was przyciągnąć do siebie i cieszyć się wam. Dowiecie Mi przez swoje ofiary, modlitwy i pokutę, że chcecie śledzić Mnie i kochać Mnie. Przez was, moi kochani, otrzymuję wielką pociechę
A co z niewiernymi, których również kocha? Czy oni śledzą Mnie? Czy słuchają moich słów? Nie, idą innymi drogami, choć kocha ich i choć wykupiłem ich.
Chciałem założyć nowy Kościół przez swojego Syna Jezus Chrystusa.
Ci, którzy śledzą Mnie, słyszą moje słowa i posługują się nimi, są w prawdzie. Wiele informacji dałem swoim kochanym w wiadomościach. Ci jednak odrzucają moje słowa. Tak więc odrzucają Mnie, wielkiego Boga, Pana nieba i ziemi. Kocha wszystkich i chcę przyciągnąć każdego do swojego serca. Jak żałuję, gdy moje słowa są odrzucone, kiedy moi kochani, którzy śledzą Mnie, są pogardzani i drwieni z nich, choć biorą na siebie wiele i to nie jest dla nich za dużo. Dowiecie Mi, że kocha mnie i są przykładem dla innych
Dlaczego tego nie zdajecie sobie sprawy, moi kochani? W czym was krzywdzą oni? W czym rozpoznacie w nich fałsz? Znowu mówicie: "Mamy Biblię i to nam wystarcza." Wtedy, moi kochani, udowodnijcie Mi, że w moich wiadomościach jest fałsz. Udowadniajcie mi błąd! Jeśli myślicie, że znacie Biblię, nieprawda, bo nawet jej nie czytacie
Nie czytaecie również wiadomości. Odrzucacie moje słowa, które waszam daję, choć ponownie i znowu udowadniaję swoją miłość i także daje szanse. Jak żałuję o pojedynczym grzeszniku, który nie słucha moich słów i odrzuca je
Jak smutna jest moja ukochana Matka, która prosi za każdego i każdą grzesznik/a oraz przedstawia te troski przed Mną. Martwi się o każdego pojedynczego kapłana, który nie chce podążać za Moimi słowami. Jak błędni są ci, którzy ponownie i znowu odrzucają Moje słowa. U nich prawda stała się kłamstwem. Zniekształcają Moje słowa, a potem mówią: "to jest prawda, to musisz śledzić". W ten sposób przekazują kłamstwo. I w ten sposób pociągają za sobą wielu ludzi na błąd.
Ci, którzy już stoją na skraju przepaści, niestety jest ich bardzo wiele. Ja, Ojciec Niebiański, chcę uratować wszystkich nich. Jeśli nie będą się kajać, upadną w bezdno na zawsze. Tylko jeden mały pchnięcie i wszystko będzie skończone. To gorzkie dla twojego ukochanego Ojca. Patrz, jak często Twoja najdroższa Matka błaga przy Moim tronie. Jak często Syn Mój błagał o waszą miłość, moi ukochani synowie kapłańscy? Jak często dawał ci słowo, miłość, którą nie rozpoznajecie, odrzucacie, tak, że nawet przedstawiacie ją jako kłamstwo? Syn Mój poszedł na krzyż dla każdego, nawet dla zbrodniarzy. Nie mógł udowodnić większej miłości do was. Był niewinny i był pogardzany oraz ukrzyżowany. Dla wszystkich was chciał złożyć ten wielki ofiarę, aby uratować was od wiecznego podziemia. I jednak wielu uległo kłamstwu. W kłamstwie jest złe bóstwo. Chce ci oddalić od prawdy. Jeśli rozpoznacie prawdę, wy, moi synowie kapłańscy, wrócić. Miejcie odwagę wrócic na koniec.
Ja, Ojciec Niebiański, zawsze ogłaszam cią prawdę. Ta prawda leży w prawdziwym Świętym Ofiarnym Eucharzystii. Dlaczego wielu synów kapłańskich nie rozumie, że może być tylko ta Święta Ofiarnia Eucharzystia według rytu trydenckiego zgodnie z Piusem V?
Kapłani, którzy celebrują tę ofiarę, zwracają się do Mojego Syna Jezus Chrystusa. Ta ofiara jest powtórzeniem ofiary na krzyżu. Każdy kapłan powinien tego sobie uświadomić. Tylko wtedy wy, moja ukochana wierna ludność, możecie dostąpić Świętej Komunii godnie, klęcząc i przyjmując ją ustami.
Dlaczego nie rozumiecie, że stół posiłkowy oznacza profanację? Wy, moi synowie kapłańscy, odwracacie się od Mojego Syna Jezus Chrystusa, to znaczy odrzucacie Go, ponieważ nie służycie Mojemu Synowi, ale ludziom. Czyż więc jest błędne dla Mnie założyć nową kościół?
Musicie się zadawać pytanie, najemnicy, czy jeszcze żyjecie wiarę katolicką i czy jeszcze świadczecie jedną Świętą Ofiarną Eucharzystię, gdzie Jezus Chrystus może przemienić się w rękach swoich synów kapłańskich? Czy nie wybrałeście protestantyzmu?
Jeden kapłan, który celebruje prawdziwą ofiarę i zwraca się do Mnie, Jezus Chrystus, podczas ofiary, zjednocza się ze Mną i staje się praktycznie jednym ze Mną, Synem Bożym. To jest największe tajemnice, które można znaleźć tylko w prawdziwym Kościele Katolickim. Tylko z konsekrowanych rąk synów kapłańskich każdy, jako wierzący katolicki chrześcijanin, może dostąpić Świętej Komunii godnie, ponieważ podczas konsekracji chleb przemienia się w Moje Ciało a wino w Moję Krew. Jeśli każdy kapłan tego pamiętałbyśmy mieli świętych kapłanów i lud świąty. Pytać was, wy wierni, którzy przyjmujecie Komunię przy stole posiłkowym: "Czy jeszcze czujecie się godnymi do przyjęcia tej Świętej Sakramentu?"
Moi kochani synowie kapłanów, byliście niewierni swoim kapłaństwu. Czy przyjmowaliście święcenia kapłańskie za stołem jadalnym czy za ołtarzem ofiarnym, jak to było zaplanowane od wieczności? Obiecaliście wykonywać kapłaństwo godnie.
Wróćcie do prawdy, moi kochani synowie kapłanów, jeszcze jest czas, jeszcze możecie chwycić ostatnią słomkę. Cierpliwie czekam na waszą konwersję. Codziennie modlę się za wami. Ile raz prosi o to Moj Syn i ile razy prosi o to wasza Niebiańska Matka o waszą intensywną konwersję? Ile łez już wylała dla was wasza najdroższa Matka?
Jak smutna jest ona z każdego pojedynczego kapłana, który stoi za stołem jadalnym. To sakrilegium i nigdy nie odpowiada prawdzie. Powiem wam, że te stoły jadalne kiedyś rozbiję, bo są dla Mnie obrzydliwością. Zrobiliście z Mojego świątyni jamę zbójców. Wszystko, co dzieje się w modernizmie, zdecydowanie nie odpowiada prawdzie. Na odwrót, kłamstwo po kłamstwie i złe po złym. Uparcie Mojych kochanych synów kapłańskich nie ustaje. Nie rozpoznają Mojej miłości, którą chcę im udowodnić, bo są Mojimi kochanymi wybranymi, których kiedyś wezwałem. Znajduję ich zamknięte serca, do których chciałbym wstąpić, aby udowodnić im Moją miłość. Moja miłość jest bezgraniczna. Nigdy nie odrzuczę grzesznika, który skruszony wróci do Mnie.
Przyjdźcie do Świętego Sakramentu Pokuty, które ma was oczyścić Moją Świętą Krwią. Tylko kropelka cennej Krewi wystarcza dla ich grzesznej duszy i już są w łasce uświęcającej. Jestem Wiecznym Wybaczającym i nie trzymam złości na nikogo. Moja miłość wszystko czyni nowym i nic nie stoi na przeszkodzie nowego początku. Przyciągam wszystkich do Mojego miłosiernego serca.
Teraz błogosławię was potrójną siłą, ze wszystkimi aniołami i świętymi w Trójcy, imieniem Ojca, Syna i Ducha Świętego, Amen.
Jesteście kochani od wieczności. Uspokojcie swego Niebiańskiego Ojca, bo chce on udowodnić swoją miłość. Udowadniajcie też wy, że naprawdę go kochać.